Tak, te terminy są często używane potocznie lub w kontekście specyficznych zastosowań i zazwyczaj odnoszą się do tego samego rodzaju ochrony, jaką oferuje ubezpieczenie należności. Chodzi o zabezpieczenie firmy przed ryzykiem braku zapłaty za sprzedane towary lub usługi. Różne nazwy podkreślają różne aspekty tego ubezpieczenia:
- Ubezpieczenie płatności: Koncentruje się na ochronie przed brakiem dokonania płatności przez kontrahenta.
- Ubezpieczenie faktur: Podkreśla, że ochrona dotyczy konkretnych faktur wystawionych za sprzedaż.
- Ubezpieczenie wierzytelności: Odwołuje się do wierzytelności firmy, czyli kwot należnych od dłużników.
- Ubezpieczenie kredytu kupieckiego: Odnosi się do sytuacji, gdy sprzedaż odbywa się z odroczonym terminem płatności.
- Ubezpieczenie transakcji handlowych: Jest to szersze określenie, ale w wielu przypadkach obejmuje ochronę przed brakiem zapłaty w transakcjach.
Choć te nazwy są używane zamiennie, formalna i najbardziej precyzyjna nazwa to ubezpieczenie należności. Wszystkie te określenia mają jednak wspólny cel: ochronę Twojej firmy przed stratami wynikającymi z niezapłaconych faktur.